czwartek, 23 lutego 2017

Czy pączek może zabić?



Pisząc do Was, spoglądam na dwa ociekające lukrem pączki. Tak, dwa, niezdrowe, z białej mąki, z masą cukru i pewnie usmażone na dziesięcioletnim tłuszczu. Szczerze, nie bardzo mnie to martwi. I pomyśleć, że pisze to osoba, która prowadzi blog o zdrowym stylu życia.

Nie namawiam oczywiście nikogo do obżarstwa ale raczej to wyluzowania. Jeden czy dwa pączki nie zrobią z Was monstrum, zwłaszcza jeżeli na co dzień odżywiacie się zdrowo. Moim zdaniem nie warto w tej kwestii się stresować. Najlepiej zachować zdrowy rozsądek.

Podobne podejście mam do wszystkich świąt. Nie rezygnuję z jedzenie ale nie rezygnuje też z treningów. Powiedzmy, że to taki zdrowy kompromis ;)

Dlaczego mam takie a nie inne podejście? Bo lubię polską tradycję, polską kuchnię i lubię jeść. I naprawdę sprawia mi to ogromną przyjemność.

Myślę, że do takich rzeczy trzeba podchodzić bez spiny, także do tego, że ktoś jednak nie zje pączka albo zje pączka w wersji wegańskiej lub bezglutenowej. Osobiście, czeszą mnie takie kombinacje i wynalazki, bo świadczą o tym, że są osoby, które nadal cieszy celebrowanie naszej rodzimej tradycji.

Kończę wpis i... pączka :) Czekam na Wasze tłustoczwartkowe przemyślenia.

2 komentarze:

  1. Ja zjadłam nawet 2, bo nie jem ich w ogóle w ciągu roku i zawsze w tłusty czwartek zajadam ze smakiem. Zdrowe podejście jest ważne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja :) Raz na jakiś czas można sobie odpuścić, zwłaszcza, że wtedy wszystko jeszcze bardziej smakuje.

      Usuń